Podlaska Siarka Roku

Zebrało nas na refleksje na temat konkursu organizowanego przez Urząd Marszałkowski, a dokładnie przez Departament Współpracy z Zagranicą i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. Konkursem tym jest PODLASKA MARKA ROKU 

My dumni synowie (i córki) Białegostoku i Podlasia zawsze i wszędzie będziemy chwalić wszystko co dobre z naszego miasta i regionu. Wiele razy pisaliśmy o naszym lokalnym patriotyzmie i mamy nadzieję, że nie podlega to już dyskusji. Wspominamy o tym nie bez przyczyny, gdyż chcemy delikatnie skrytykować Podlaską Markę Roku. Właściwie to nie do końca delikatnie. W sumie to chcemy pojechać mocno temu kto to wymyślił i organizuje w taki jak teraz sposób, ale właśnie wspominany lokalny patriotyzm nas z lekka hamuje.

Podlaska Marka Roku w obecnej formule jest Podlaską Siarką (a właściwie to powoli Siarą) Roku. Tak, wiemy - się czepiamy, ale nam serio zależy na pewnej elementarnej poprawności, nawet a może zwłaszcza tej wizerunkowej. O czym mówimy, wie każda osoba, która choć raz brała udział w głosowaniu na Podlaską Markę Roku lub była na stronie internetowej do tego wydarzenia.

Ludzie, ludzie - jesteśmy tak samo dumni zarówno z Sera Podlaskiego, Serka Wiejskiego i innych lokalnych przysmaków jak i z Mobilnego Przesiewacza Bębnowego, Bolidu CMS-01 czy Ośrodka "Pogranicze", że o Original Source Up To Date wspominać w ogóle nie będziemy. Wszystko wyżej a także to czego nie wymieniliśmy jest naszym i myślimy, że również Waszym powodem do dumy podlaskiej w myśl powiedzenia że my wcale nie gorsi ! (Pełna lista naszych regionalnych znakomitości w linku) Ale jest jedno ale...

W tym momencie czas na rozwinięcie wątku sprzed 2 akapitów. Przejrzeliśmy regulamin.  Panie i Panowie z Urzędu Marszałkowskiego ! Popatrzcie na listę produktów do głosowania. Co widzicie ? Tak, zgadza się miszmasz. Czy nie warto więc stworzyć oddzielnych kategorii, tak aby Marszałek miał chociażby więcej nagród do wręczania? Stwórzmy kategorię muzyka, inicjatywa, żywność, sztuka, kultura itp. - cokolwiek żeby Chleb Hetmański nie stał w jednym rzędzie z Popularyzacją Idei Muzeum Pamięci Sybiru. Poprzez takie nieuporządkowanie i chaos, konkurs sam w sobie bardzo dumny, podlaski, narażony jest na śmieszność lub co jeszcze gorsze - uśmiech politowania. Chyba nie o w tym chodzi prawda ? Niekoniecznie taki stan rzeczy licuje z pkt 1 wspomnianego regulaminu w którym czytamy, że celem Konkursu Podlaska Marka Roku jest nagradzanie produktów, usług, miejsc i inicjatyw, które ze względu na swoją jakość, unikatowe walory i związki z województwem podlaskim, reprezentują nieprzeciętny poziom, budując pozytywny wizerunek regionu. Przez wspominany miszmasz powstaje wrażenie że konkurs robiony jest na szybko, bez pomysłu i większego planu. Tak nie dba się o pozytywny wizerunek regionu, zwłaszcza poza jego granicami.

Dyrektor Magdalena Łyżnicka - Sanczenko z Departamentu Współpracy z Zagranicą i Promocji wydaje się konkretną i właściwą osobą na właściwym miejscu (po młodzieżowemu "spoko babka") i polecamy Pani Dyrektor porozmawiać z szefostwem nad zmianą formuły, bo zdajemy sobie sprawę, że Pani Dyrektor osobiście takiej decyzji podjąć nie może. 
Warto aby w roku 2015 można było głosować na Podlaską Markę w odpowiednich kategoriach.

Na koniec jeszcze raz powtórzymy - jesteśmy dumni, że mamy tyle "dobra" na Podlasiu. Sorry, że tak uczepiliśmy się tego Podlaskiego Sera, on po prostu smaczny ;)

Przy okazji apel, kupujcie lokalne produkty, wspierajcie lokalnych producentów, uczestniczcie w lokalnych przedsięwzięciach. Mówiąc krótko - pomagajmy sobie nawzajem :)

 

Fejsbunio

Łączna liczba wyświetleń

Ale, o co tu chodzi ?

Podstawowe info:
Będziemy pisać o tym co nas wkurza, cieszy lub śmieszy. Po prostu.

"Było nas trzech w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel" - tak śpiewali w Perfekcie jeszcze za czasów Hołdysa. W nas krew płynie niezmiennie ta sama, białostocka, podlaska, bo kochamy nasze miasto i nasz region. Podlasie dobrymi ludźmi stoi - to wiedzą wszyscy, którzy kiedykolwiek mieli przyjemność u nas gościć.

I jeden przyświeca(-ł) nam cel - podtrzymywanie starych dobrych wartości. Sami nie wiemy dokładnie co to może znaczyć, ale ładnie brzmi.

Ach zapomnielibyśmy - jest nas 6 i brakowało nam rymu żeby ładnie zacząć.

My z folwarku:
Albert Potiomkin
Noe Bialystoker
Jan Matejko
Pan Japa
Kiva Jakotako
Wit Stwórz