Posiedzieliśmy, rozmów parę odbyliśmy, poniuchaliśmy, posłuchaliśmy i poczytaliśmy. Znaczy się zrobiliśmy mały risercz. Przeczytaliśmy także ciekawą analizę red. Klopotowskiego i wniosków kilka się nam urodziło o naszej Radzie Miasta (RM), o której zresztą już wielokrotnie pisaliśmy.
Fakty są takie, że Rada Miasta liczy 28 radnych. Tu nic sie nie zmienia od lat i raczej nie zmieni się. Ważne jest to jak się rozkładają głosy. Obecnie jak się wydaje, większość glosowań skończy się wynikiem 14 - 14. Pokazało to głosowanie nad porządkiem obrad jednej z ostatnich nadzwyczajnych sesji. Skutkuje to tym, że żadna uchwala nie będzie mogła zostać przyjęta. Redaktor Kłopotowski w swoim artykule napisal, że Prezydent nie widzi możliwosci przyjecia kontrowersyjnych uchwał. Zgadzamy się z Panem Prezydentem. Jeśli nasze przewidywania okażą się trafne (a już teraz napiszemy, że bardzo byśmy się chcieli jednak mylić) to czeka nas paraliż. O ile uchwały mniejszej wagi mogą zdobyć magiczne 15 głosów, to jak powiedział sam Prezydent wszystko co trudniejsze, wymaganej większości już nie zdobędzie.
Jak się wydaje głównym hamulcowym, co pokazało glosowanie w sprawie budżetu obywatelskiego, jest Platforma Obywatelska wraz z Forum Mniejszości Podlasia, które wchodzi w skład klubu PO w mieście , plus radni zwani przez nas pieszczotliwie radnymi planktonowymi. Swoja droga doprawdy niepojęte jest to, że partia mająca obywatelskość w nazwie jest przeciwko projektowi budżetu obywatelskiego. Gorsze jednak rzeczy widzieliśmy, nawet w roku wyborczym wiec z trudem, ale da się przejść nad tym do porządku dziennego. Niemniej jednak, o ile w przypadku głosowania nad budżetem obywatelskim mógł się zdarzyć wynik remisowy, to nie po to wybraliśmy Radę Miasta, żeby sobie po prostu była i trwała w impasie. Co to, to nie. Najpierw Przewodniczący nie zwołuje posiedzenia, potem remis w glosowaniu. Ciekawe co będzie dalej ?
Wiemy, że PO jest na pasku Prezydenta a poszczególni radni na osobnych rzemykach. Wiedza ta przebija się już nawet do dyskursu ogólnopolskiego. Wspomina o tym ostatnia Polityka gdzie red. Wojciech Szacki cytuje red. Medka z lokalnej Gazety, który mówi wprost, że politycy PO są wasalami Pana Prezydenta. Jeśli zestawić ze fakt blokowania pracy RM przez radnych PO ze spodziewaną prezydencką nadaktywnością to powstaje pytanie kto stanie się pierwszym rozgrywającym tuż tuż przed wyborami w Białymstoku ? Tak, zgadliście - oczywiście Prezydent Truskolaski. Wnioski to na chwilę obecną są być może zbyt daleko idące, ale nie zdziwimy się jeśli tak właśnie się stanie, co w roku wyborczym Panu Prezydentowi będzie bardzo na rękę :)
Na koniec jeszcze kilka gorzkich słów w stronę naszych Radnych. Szanowni Państwo Radni - jak nie umiecie się dogadać to sorry za kolokwializm - dzięki, do widzenia by nie napisać wypad z baru. Tak, piszemy to mocno i konkretnie, ale tak widzimy tę sytuację. Dotyczy to wszystkich, zarówno klubów i planktonu. Jeśli utkniecie w pacie to nie jesteście godni żeby nas reprezentować. Skoro nie potraficie się porozumieć w najprostszych sprawach, to jak możecie się dogadać w tych trudniejszych ? Przykre to i smutne zarazem. Zobaczymy co będzie się działo na najbliższej sesji Rady Miasta (28.03) gdzie do dyskusji i przegłosowania jest aż 40 punktów.
A tak ogólnie to dobrze, że listopad i wybory samorządowe coraz bliżej. Wielu obecnych radnych swoją "pracą" pokazało, że nie zasługuje na to by ponownie znaleźć się w Radzie Miasta. W swoim czasie napiszemy na kogo nie głosować.
