SAMO DOBRO NOEGO: Labalbal


W połowie ulicę Warszawską, jedną z najstarszych ulic Białegostoku, przecina ul. Pałacowa. Z wysokości skrzyżowania mamy piękny widok na główną bramę Pałacu Branickich, a tuż obok po przeciwnej stronie, mamy jaśnie oświecony budynek Urzędu Miejskiego. W którą stronę skierować wzrok? 

Podpowiadam - najlepiej obrać azymut na Labalbal! Tak, moim zdaniem to najsensowniejsze, mimo pałacowego piękna, rozwiązanie, w tamtej okolicy. A jeśli przypadkiem zabłądzimy na skrzyżowaniu  ulic Warszawskiej i Pałacowej w godzinach rannych to polecam labalbalowe śniadanie. Jak  twierdzą dietetycy śniadanie z rana to podstawa. No i kawa ! Nie będę się rozpisywać - więcej w kwestii labalbalowego menu znajdziecie na labalbalowej stronie w zakładce menu.  Dodam, że menu bardzo płynnego - znaczy to ni mniej ni więcej, że raczej nie uda się nam skosztować tej samej potrawy dzień po dniu. Co więcej - w menu zawsze znajdziemy dania klasyczne oraz z kategorii wege. Dla każdego coś smacznego.


No ale oczywiście nie samym menu Labalbal żyje. Królik zwany Damianem lub Damian zwany Królikiem przygotowuje, oprócz codziennej porcji rymowanek, również gry i zabawy. Tak więc w menu artystycznym dzieje się wiele i to już od poniedziałku, kiedy to Labalbal opanowują Planszówki Johnny'ego. Koniec tygodnia to ostatnimi czasy cykl Dtekk w piątek, gdzie przy dobrej muzyce można pogadać, może nawet potańczyć a na pewno wypić piwo i przekąsić. Do tego dochodzą wydarzenia wagi mniejszej lub większej bardzo niecykliczne. Kto to wie z czym wyskoczy i czym zaskoczy Królik.

Bo Królik myśli o wszystkich i wszystkim - samo dobro. Białystok potrzebował takiego kulturalnego miejsca. Podsumowując: Przechodniu, powiedz Białemustokowi, tu piją kawę, jego syny (córki oczywiście też) Dobrej kawie i całej reszcie w każdej posłuszni godzinie ;)

Labalbal. Kawa i cała reszta.

KAWIARNIA LABALBAL
Ul. Warszawska 21 lok. 3 (nie sposób nie trafić)
15-062 Białystok

 

Fejsbunio

Łączna liczba wyświetleń

Ale, o co tu chodzi ?

Podstawowe info:
Będziemy pisać o tym co nas wkurza, cieszy lub śmieszy. Po prostu.

"Było nas trzech w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel" - tak śpiewali w Perfekcie jeszcze za czasów Hołdysa. W nas krew płynie niezmiennie ta sama, białostocka, podlaska, bo kochamy nasze miasto i nasz region. Podlasie dobrymi ludźmi stoi - to wiedzą wszyscy, którzy kiedykolwiek mieli przyjemność u nas gościć.

I jeden przyświeca(-ł) nam cel - podtrzymywanie starych dobrych wartości. Sami nie wiemy dokładnie co to może znaczyć, ale ładnie brzmi.

Ach zapomnielibyśmy - jest nas 6 i brakowało nam rymu żeby ładnie zacząć.

My z folwarku:
Albert Potiomkin
Noe Bialystoker
Jan Matejko
Pan Japa
Kiva Jakotako
Wit Stwórz