Śledź z Jurowieckiej #3 - aktualizacja

Niczym bumerang powracamy z naszym plebiscyto-konkursem na Śledzia z Jurowieckiej.
Do kolekcji brakowało nam jedynie Kuriera Porannego i umieszczonych w nim błyskotliwych myśli. I śmieszno i straszno i przykro....

A więc, nominacja #3:
autor nieznany podpisujący się jako (ab)


aktualizacja 19-04-2012 -
Dostaliśmy informację od czytelnika na hardstokowego maila, iż dziennikarz ukrywający się pod stopką

 (ab) to Pani Aneta Boruch



 

Fejsbunio

Łączna liczba wyświetleń

Ale, o co tu chodzi ?

Podstawowe info:
Będziemy pisać o tym co nas wkurza, cieszy lub śmieszy. Po prostu.

"Było nas trzech w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel" - tak śpiewali w Perfekcie jeszcze za czasów Hołdysa. W nas krew płynie niezmiennie ta sama, białostocka, podlaska, bo kochamy nasze miasto i nasz region. Podlasie dobrymi ludźmi stoi - to wiedzą wszyscy, którzy kiedykolwiek mieli przyjemność u nas gościć.

I jeden przyświeca(-ł) nam cel - podtrzymywanie starych dobrych wartości. Sami nie wiemy dokładnie co to może znaczyć, ale ładnie brzmi.

Ach zapomnielibyśmy - jest nas 6 i brakowało nam rymu żeby ładnie zacząć.

My z folwarku:
Albert Potiomkin
Noe Bialystoker
Jan Matejko
Pan Japa
Kiva Jakotako
Wit Stwórz